Baszta Przedecz
Baszta Przedecz Gospodarze
2 : 1
2 2P 0
0 1P 1
Sparta Barłogi
Sparta Barłogi Goście

Bramki

Baszta Przedecz
Baszta Przedecz
Przedecz
90'
Widzów:
Sparta Barłogi
Sparta Barłogi
Nieznany zawodnik

Skład wyjściowy

Baszta Przedecz
Baszta Przedecz
Sparta Barłogi
Sparta Barłogi
Brak danych


Skład rezerwowy

Baszta Przedecz
Baszta Przedecz
Numer Imię i nazwisko
17
Maciej Kaczmarek
roster.substituted.change 87'
9
Mateusz Wawrzyniak
roster.substituted.change 75'
Sparta Barłogi
Sparta Barłogi
Brak dodanych rezerwowych

Sztab szkoleniowy

Baszta Przedecz
Baszta Przedecz
Brak zawodników
Sparta Barłogi
Sparta Barłogi
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

Rafał Pietrzak

Utworzono:

31.07.2014

Spotkanie od początku nie było porywającym widowiskiem. W grze obu zespołach od początku meczu było dużo niedokładności, przez co brakowało klarownych sytuacji strzeleckich. Piłkarze Baszty próbowali zaskoczyć bramkarza gości strzałami z dystansu, jednak żaden z nich nie przyniósł pożądanego efektu. W 25 minucie spotkania prowadzenie objęli zawodnicy Sparty. Napastnik z Barłóg urwał się spod opieki Rafała Pietrzaka i precyzyjnym strzałem głową nie dał szans Krystianowi Karolakowi. Po raz kolejny w tym sezonie przedeccy piłkarze musieli gonić wynik, po słabym początku. Bardzo bliski wyrównania był Tomasz Krawiecki, który po dobrym dośrodkowaniu od Krzysztofa Szczepaniaka minimalnie minął się z piłką. Pierwsze 45 minut było bardzo słabe w wykonaniu gospodarzy, mało dobrych składnych akcji, za to wiele niedokładności i strat piłki.
Na drugą część meczu zawodnicy Baszty wyszli kompletnie odmienieni i od razu "rzucili" się na swojego rywala. Ataki przyniosły efekt bardzo szybko, ponieważ już po 10 minutach drugiej połowy był remis. Daleki wyrzut z autu Piotra Krawieckiego na gola, strzałem głową zamienił Tomasz Krawiecki. Jednak taki wynik nie satysfakcjonował gospodarzy, którzy w dalszym ciągu atakowali. W jednej z kolejnych akcji Krzysztof Szczepaniak uprzedził wychodzącego z bramki bramkarza Sparty i podał do stojącego na 11 metrze Patryka Barańskiego, ale jego strzał zdołali wybić obrońcy, którzy asekurowali swojego goalkeeper`a na linii bramkowej. W 70 minucie meczu, Baszta objęła prowadzenie. Ponownie daleki wyrzut z autu Piotra Krawieckiego, tym razem piłka trafiła do Mariusza Dorabiały, który z bliska umieścił piłkę w siatce. W tej części meczu gościom ewidentnie brakowało pomysłu na grę, swoje emocję próbowali wyładować na przeciwnikach i sędziach. Najpierw za drugą żółtą kartkę boisko musiał opuścić obrońca Sparta, a już kilka minut później czerwony kartonik ujrzał napastnik z Barłóg.
Baszta Przedecz odniosła bardzo ważne zwycięstwo w spotkaniu derbowym, drużyna pokazała charakter i walkę do ostatniego gwizdka sędziego.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości