Cement Raciborowice - Hutnik Pieńsk

Mecz wyrównany, pierwsze 20 - 30 minut z lekką przewagą Hutnika. W sytuacjach z których mogła paść bramka 3:1 dla Hutnika. Zabrakło szczęścia moim zdaniem. Gdyby to nasz zespół wyszedł na prowadzenie ( sytuacja "Szydlara" minimalnie obok słupka ) myślę że to my cieszylibyśmy się z 3 punktów. Jeszcze w pierwszej połowie mogliśmy wyrównać ( strzał "Ucha" wybroniony instynktownie przez bramkarza, i zaraz po tej sytuacji rożny a po nim kolejne uderzenie Dawida nad bramką ). W drugiej połowie rzuciliśmy się do odrabiania strat jednak brakowało spokoju w końcowych fragmentach akcji. Czerwona kartka dla "Buńka" pewnie pomogła gospodarzom, choć graliśmy w osłabieniu potrafiliśmy stworzyć kilka sytuacji. Najlepsza w doliczonym czasie gry to strzał Dawida zza pola karnego do bramki opuszczonej przez bramkarza. Piłka jednak trafiła w jednego z obrońców stojących w bramce.