Odra Mikolin - Bongo Karczów

Ostatni mecz sezonu w Mikolinie nie należał do najłatwiejszych, ale jak to bywa w tej rundzie dopisaliśmy sobie kolejne 3 punkty, które przy równoczesnym remisie Dąbrowy z Karłowicami dały nam w ostatecznym rozrachunku 2 miejsce na finiszu rozgrywek. Początek spotkania to zdecydowana przewaga podopiecznych Lewickiego, którzy długo utrzymywali się przy piłce jednak zawodzili pod bramką gospodarzy. Wynik meczu otworzył jeden z najlepszych na boisku Kamiński, który wykorzystał świetne dogranie z rzutu wolnego Malinowskiego. Po kilku minutach jednak mieliśmy ponownie remis, po błędzie Adamczyka napastnik Odry zdobywa bramkę. Jeszcze w pierwszej części gry Bongiści chcieli ponownie wyjść na prowadzenie, tym bardziej, że pozytywne informacje napływały do nas z Dąbrowy :). Udało się i to w jakim stylu. Kapitalnym zagraniem do Śliwińskiego, w stylu Xaviego popisał się Kamiński, a nasz skrzydłowy dograł idealną piłkę do nadbiegającego Owczarka, który mocnym strzałem pokonał bramkarza miejscowych. Druga połowa to znowu dominacja naszej drużyny i kolejny popis nieskuteczności, min. Malinowski drugi raz trafił w poprzeczkę. W końcu jednak udało się Bongistom podwyższyć prowadzenie za sprawą najskuteczniejszego w naszych szeregach "Maliny". Do końca meczu pozostało sporo czasu, a rozluźnieni Karczowianie zamiast dobić rywala zupełnie oddali pole gospodarzom co mogło skończyć się dokładnie tak samo jak we Wrzoskach. Tym razem jednak straciliśmy tylko jednego gola i ostatecznie zwyciężyliśmy co przy równoczesnym remisie w Dąbrowie daje nam 2 miejsce na koniec sezonu 2010/2011 co jest fantastycznym wynikiem dla drużyny, która wciąż jest w budowie. Brawo Bongiści!