Kolejna "piłkarska środa" w naszym wykonaniu wreszcie stała na odpowiednim dla drużyny poziomie. Wynik pozytywny adługie okresy bardzo mądrej gry pozwoliły zdobywaćbramki, ale przede wszystkim ich nie tracić. Prowadząc 3:1 nie podpalaliśmy się szarżami dużą ilością zawodników, ale umiejętnie wyprowadzając kontry co kilka chwil stwarzaliśmy zagrożenie pod bramką przeciwnika. Poprzedni mecz - zaledwie 5 dni temu -graliśmy w deszczu i zimnie, teraz przyszło się chłopakom zmierzyć z gorącem i mocnym słońcem. Organizmy nieprzystosowane jeszcze do takich temperatur, więc tym bardziej chwała wszystkim a w szczególności tym, którzy musieli ze względów taktycznych wybiegać całe spotkanie. Środek obrony z powodu choroby Radzia Kusiaka uzupełnił Błażej Świątko i pomimo tego, że niezbyt często grywa na tej pozycji stworzył z Arkiem Michalakiem bardzo dobrze uzupełniający się duet. Dodatkowym plusem były szarże ułańskie, którymi Błażej popisuje się w kolejnym meczu siejąc popłoch u przeciwnika i podziw u widzów:) Tym razem jedna z nich przyniosła nam bramkę, bardzo ważną bramkę, bo otwierającą wynik spotkania. Ale po kolei:
I połowa
1-8 min - gra toczy się pomiędzy polami karnymi. Akcje kończą się na czujnie grających obrońcach - kilka razy zatrzymujemy akcję w ostatniej chwili - a czasami nawet jeszcze na pomocnikach
9 min GOOOOL!!! MKS Parasol!!!- atakuje drużyna Polonii, my dobrze jesteśmy ustawieni w obronie co skutkuje wybiciem piłki spod nóg napastnika przezArka Michalakapod nogiPatryka Bodycha. Patryk ułamek sekundy zastanawiał się w jakim kierunku posłać piłkę a nadbiegłBłażej Świątko, zgarnął mu piłkę spod nóg i pognał na bramkę rywala. Ucieczka środkowemu obrońcy, wygrana przebitka z drugim i ładne uderzenie z dystansu po "długim rogu".Super akcja i 0:1!
10 min - walka o piłkę na połowie Polonii przynosi skutek - ostatnim wygranym jest Patryk Bodych, który odbiera piłkę obrońcy, balansem wchodzi między dwóch i znajduje się w dogodnej sytuacji strzałowej, uderzenie z lewej nogi nie było tym razem tak precyzyjne i piłka minęła bramkę
12 min - prezent od bramkarza otrzymuje Kuba Masłowski, dobre przygotowanie sobie pozycji do strzału i uderzenieobok bliższego słupka - minimalnie niecelne
13 min - zasługuje na uwagę, ze względu na bardzo dobrą asekurację strefy lewego obrońcy przez Przemka Marcjana. Przemek robi to coraz częściej, ale tym razem taki bonus dla niego. Przejęcie piłki w lewej części boiska i natychmiastowe zagranie do Kuby Zawadzkiego, który ucieka obrońcy a później dryblując zostaje "ścięty" przez nie radzącego sobie z nim obrońcę... dziwna decyzja sędziego, który puszcza grę a akcja w ciągu chwili przenosi się pod nasze pole karne. Chwila zamieszania i niewiele brakowało, aby napastnicy oddali celny strzał. Kolejna pochwała dla drużyny, która bardzo dobrze zafunkcjonowała w tej akcji obronnej, wróciła znaczna ilość zawodników a ostateczne podanie przeciął Adrian Janicki i piłka znalazła się w rękach Arka Mikołajczyka.
14 min - dobra akcja wyprowadzenia piłki z obrony przez Filipa Karysia i podanie do Przemka Marcjana kończy się świetnym zagraniem do wychodzącego w pełnym biegu Kuby Masłowskiego - sędzia odgwizduje jednak spalonego (pomyłka tylko 2 metrowa:) )
15 min - bardzo dobry pomysł i decyzja sędziego o przerwach dodatkowych w celu uzupełnienia płynów
16 min - wracamy na boisko i od razu utrudniamy rywalowi rozegranie piłki od bramki, piłka trafia do Przemka Marcjana a on decyduje się na strzał z dystansu lewą nogą - bramkarz nie popełnia błędu i bez większych kłopotów broni strzał
16.min -GOOOL!!! MKS Parasol!mija 10 sek i do wybitej piłki przez obrońcę doskakujeFilip Karyśi zgrywa ją doPatryka Bodycha, który szybkim podaniem uruchamia nie pokrytego w środkuKubę Zawadzkiego, ładne uderzenie tuż przy słupku i bramkarz bez szans na skuteczną interwencję.0:2!
19 min - GOOOL!!! MKS Parasol!cała akcja zaczyna się od dobrego odbioruBłażeja Świątkow obronie i długiego podania po linii, a w zasadzie zagrania, ponieważ nikt nie miał szans dojść do tej piłki. Za podaniem podążył jednakMasełkoco spowodowało, że obrońca chciał rozegrać piłkę z bramkarzem, podanie do niego, bramkarza do środkowego i zwrotne do bramkarza na tyle niedokładne, że bramkarz źle przyjmuje piłkę a w zabawę piłką włącza się momentalniePatryk Bodych: uderzenie z pierwszej piłki po ziemi - piłka ląduje na nodze bramkarza, Patry dopada do niej ponownie, zwodem gubi obrońcę i uderza jeszcze mocniej jednak znowu w bramkarza. Z pomocą bramkarzowi przychodzi jednakMasełko, który strzałem z pierwszej piłki lewą nogą lokuje piłkę w bramce. Napisałem "z pomocą bramkarzowi" bo nie wiem co by się stało, gdyby Patryk dopadł do tej piłki po raz trzeci...;)
21 min - po naszej akcji Polonia wychodzi z kontratakiem, dobrze na pozycji spalonej zostaje zostawiony zawodnik gospodarzy jednak sędzia nie przerywa gry i tylko szybki i zdecydowany powrót Błażeja ratuje nas przed groźniejszą sytuacją podbramkową
21 min - kolejna bardzo dobra akcja obronna Błażeja, który w ostatniej chwili zablokował strzał napastnika
23 min - trzeci pod rząd puszczony spalony przez sędziego i napastnik wychodzi do podania jednak bardzo dobre wyjście z bramki Arka Mikołajczyka wyjaśnia sytuację
27min - akcja Błażeja podobna do tej z 9 min - Błażej odbiera piłkę zawodnikowi Polonii i zmierza tak szybko w kierunku bramki przeciwnika, że nikt nie jest w stanie mu przeszkodzić. Mając przed sobą tylko bramkarza a po prawej stronie obrońcę słusznie decyduje się na uderzenie lewą nogą. Uderzenie trochę zbyt słabe, więc pada łupem bramkarza.
28 min - Gospodarze odpowiadają akcją indywidualną, napastnik zakręcił Arkiem Michalakiem i dzięki temu znalazł się w sytuacji, w której miał przed sobą tylko bramkę i Arka Mikołajczyka - uderzenie z kąta jednak wprost w bramkarza. (Tak na marginesie, zawodnik w momencie podania znowu znajdował się na "spalonym").
30 min - I połowę kończy ponownie akcja Błażeja, który na dużej szybkości wbiegł za linię obrońców do dobrego zagrania z pierwszej piłki Piotrka Kopcia. Bardzo dobre wyjście bramkarza i kilkanaście centymetrów zabrakło Błażejowi do jego minięcia...
II połowa
21 sek i tracimy bramkę! Fatalnie zaczyna się ta część gry. Nieporozumienie i błędy po lewej stronie boiska rodzą kolejne błędy w zachowaniu i ustawieniu i piłka zagrana z końcowej linii dochodzi do nadbiegającego zawodnika Polonii. Strzał zza pola karnego tuż nad ziemią i mamy1:3.
36 min - po okresie mniejszej naszej aktywności błąd w wybiciu piłki przez bramkarza wykorzystuje Przemo Marcjan, który od razu głową zagrywa do wychodzącego środkiem Piotrka Kopcia jednak ten zostaje popchnięty na 20 m przed bramką - rzut wolny, jednak bez kary dla obrońcy. Uderzenie Przemka z wolnego zbyt słabe i bramkarz nie ma problemu ze złapaniem futbolówki.
38 min - piłka wywalczona wspólnie przez Piotrka Kopcia i Krzysia Świenca i ładne podanie Piotrka do wychodzącego Konrada Peszko - światło bramki odsłonięte przez wysoko stojącego bramkarza jednak piłka nie "siadła" tak jakby Konrad sobie tego życzył i powracający do bramki bramkarz zdołał zbić piłkę na rzut rożny
45 min - rzut rożny dla Polonii, piłkę głową wybija Piotrek Kopeć, ta trafia do Kuby Zawadzkiego, dobre wyprowadzenie Konrada Peszko, który wygrywa pierwszą przebitkę, jednak przy drugiej musi uznać siłę dwóch atakujących go zawodników, do odbitej piłki dopada Patryk Bodych i prostopadłym podaniem uruchamia Kubę Z. Gdy Kuba znajduje się w okolicach bocznej linii pola karnego zostaje powalony przed będącego za nim obrońcę - sędzia krzyczy tylko "Grać", więc gramy dalej...
54min - dobra wrzutka Masełka z prawej strony w pole karne i strzał z pierwszej piłki Kuby Z, jednak w środek bramki
55min - ładna akcja Błażeja Świątko, który po przechwycie dynamicznie wyprowadził akcję i uruchomił podaniem Kubę Z., ten po raz kolejny uciekł obrońcom, "ściął" w pole karne i dograł do idącego za akcją Błażeja, podanie trochę za plecy, ale Błażej zdołał je opanować i oddać strzał - niestety nad bramką Polonii
56 min - kolejna akcja bardzo aktywnego w tej części Kuby Zawadzkiego - zagranie do środka Patryka Bodycha, Kuba przejmuje piłkę i przyjęciem gubi obrońców, wpada w pole karne i oddaje strzał na bramkę, który w ostatniej chwili swoim wślizgiem amortyzuje obrońca gospodarzy, więc bramkarz bez problemów łapie piłkę
57 min - mija niespełna minuta a znowu mamy idealną sytuację na podwyższenie prowadzenia: zbyt długie zwlekanie środkowego obrońcy wykorzystujePatryk Bodych, któremu udaje się zablokować podanie a piłka trafia doKuby Zawadzkiego, ten ładnym zwodem mija obrońcę i wpada w pole karne. Obrońca próbuje ratować sytuację chwytając Kubę za rękę co nie uchodzi tym razem uwadze sędziego - gwizdek irzut karny. Karny to nie gol, a stara piłkarska prawda mówi, że karnego nie powinien wykonywać zawodnik faulowany... Strzał mocny, ale ląduje na poprzeczce i nikomu nie udaje się dobić odbitej piłki.
Koniec!!! Brawo chłopaki!!!
Informacje o kadrze MKS PARASOL WROCŁAW
1.Arek Mikołajczyk
30"Mateusz Boksa
2.Arek Michalak
3.Oskar Woźny30"Adrian Janicki
4.Patryk Bodych
(2 asysty)35"Piotrek Kopeć
5.Kuba Masłowski35"Krzysztof Świenc
6.Błażej Świątko
7.Przemysław Marcjan
8.Kuba Zawadzki
35"Konrad Peszko
9.Filip Karyś40"Łukasz Mróz