Dar - Bol Alfa Jaromirowice - Kruszywo Stary Raduszec

Niedziela 29 marca rozpoczęliśmy rundę wiosenną w Jaromirowicach z tamtejszą Alfą. KS Kruszywo mając na względzie porażkę z poprzedniej rundy, dość dotkliwą i na własnym terenie pojechało bardzo zmotywowane, z chęcią rewanżu. W składzie znalazły się dwie nowe osoby. Pierwsza z nich, powrót na zasadzie definitywnego transferu z Tramp Osiecznica, Konrad Krause oraz na wypożyczenie 6-cio miesięczne z Odry Nietków, Przemysław Kowalewicz. Obaj piłkarze zadebiutowali od pierwszej minuty, Kruszywo z animuszem przystąpiło do rywalizacji i ... dostało kontrę... 1:0 po pierwszych 5 minutach nie wróżyło nic dobrego. Na szczęscie na prawej stronie rządził Konrad, nie minął kwadrans a nastąpiło wyrównanie, własnie za sprawą wspomnianego Konrada Krause, wykorzystał błąd w rozegraniu defensywy i płaskim mocnym strzaem nie dał szans bramkarzowi gości. Jak się okazało śmiało i bez większych problemów Konrada można wskazać na MVP Kruszywa w tym meczu. Przy każdej z bramek miał bezpośredni lub pośredni udział, a wszystkie akcje bramkowe rozpoczynały się na jego skrzydle. Kruszywo poszło za ciosem i w 37 minucie po akcji Krause i asyście Tomka Kobity bramkę strzela Kacper Rzęsa. Niestety po raz kolejny błedy obrońcy Kruszywa niwelują całą pracę włożoną przez zespół. Wyrównanie pada w 39' meczu. Kruszywo grało bardzo mądrze, a mając zapas sił kontrolowało grę. W 43' po raz kolejny błysnął Konrad dograł do Tomka Sarneckiego i na przerwę schodziliśmy z bramkową przewagą. W zasadzie na tym moglibysmy poprzestać opis meczu. Druga połowa niestety pokazała największe błedy Kruszywa. Z każdą minutą uciekały siły a gra przez to zrobiła się chaotyczna. Obrona przestała  być już monolitem, zdarzały się błedy indywidualne coraz częściej. To niestety napędzało Alfę, która raz za razem "ćwiczyła" naszego keepera Piotra Konopko. Napoczęła nas w 64 minucie meczu a dzieło dokończyli w 70 i 88 minucie. Godnym odnotowania jest fakt, że Konrad Krause bez problemu wkomponował się w ekipę pokazując dobrą grę do jakiej nas przyzwyczaił w latach ubiegłych oraz to, że Kruszywo coraz lepiej odnajduje się w A klasowej rzeczywistości. Nie zapominajmy, że jesteśmy beniaminkiem tych rozgrywek.