KS Krapkowice - LZS Ligota Oleska

Punktualnie o godzinie 10:00 rozpoczęło się spotkanie pomiędzy liderem tabeli i zarazem gospodarzem KS Krapkowice a drużyną przyjezdnych z Ligoty Oleskiej. Mecz od samego początku dobrze wyglądał ze strony piłkarzy z Krapkowic. Już od pierwszego gwizdka kreowali wiele akcji, niestety bez żadnej zakończonej strzałem ale na pewno przeważali na boisku. I dlatego już w 5 minucie pierwszy strzał piłkarzy z Krapkowic w wykonaniu Jakuba Dróżdża ale bez żadnego skutku. Dwie minuty później kolejny strzał Krapkowic Krzysztofa Chmury z 16 metrów ale odbity przez trafionych piłką obrońców i dobitka gospodarzy ale trafiona obok słupka. W 10 minucie rzut wolny z ok. 20 metrów dla gości, niestety dla Marcela Michalika strzał ten był nie do obrony i piłka powędrowała do bramki gospodarzy. 10 min. 1:0 dla Ligoty. Kolejne 10 minut minęło w wielu akcjach KSu ale niestety naszą słabą. W 17 minucie pierwszy rzut różny dla gości wykonany groźnie pod bramka Krapkowic. W 18 minucie dwie piękne akcje gospodarzy, najpierw Kamil Ochman wyszedł sam na sam z bramkarzem ale niestety trafił prosto w niego, a w następnej akcji nikt nie zamknął podania Bartosza Jamkowego w pole bramkarskie. W 20 minucie rzut wolny dla KSu z ok. 30m. do piłki podszedł Patryk Nohl i popisał się pięknym i celnym strzałem ale niestety bramkarz gości zachował czujność i złapał bez problemu długo lecącą piłkę. W 25 minucie przejecie piłki przez Kamila Ochmana i kolejna jego akcja sam na sam z bramkarzem tym razem zepsuta przez złe zrozumienie z kolegą z zespołu. Bardzo widocznie słaba obrona gości pozwalała na przedostawanie się naszych zawodników do pola karnego i sytuacji sam na sam z bramkarzem. Kolejną taką akcję mógł wykorzystać Eryk Gdaniec w 35 minucie ale niestety przy strzale pomylił się o kilka centymetrów obok słupka. Sędzia do pierwszej połowy doliczył minutę ale ani gospodarze ani goście nie wykorzystali tego czasu. Po pierwszej połowie wynik 1:0 dla gości. Gospodarze drugą połowę rozpoczęli od dobrej akcji prawą stroną boiska i podaniem Eryka Gdaniec do Jakuba Dróżdża, który pewnie z linii 16 metra trafił prosto w okienko bramki gości. 43 minuta 1:1. W następnych 10 minutach przeważała drużyna z Krapkowic ale nie potrafiła przeprowadzić akcji zmieniającej wynik. W 55 minucie lepszą czujnością popisała się drużyna z Ligoty Oleskiej i to oni po szybkiej kontrze zmienili wynik na 2:1 a następnie w 62 minucie 3:1 w identycznych akcjach. 62 minuta 3:1 dla gości. Na niekorzyść naszej drużyny przysłowie mówi „Apetyt rośnie w miarę jedzenia” i dlatego goście zaczęli teraz kreować coraz więcej akcji pod bramką Krapkowic a nie korzystać tylko z kontr-ataków. Niestety KS rozpoczął popełniać coraz więcej błędów i konsekwencją tego był kolejny gol Ligoty w 78 minucie. 78 minuta 4:1 dla gości. Mecz zakończył się przegraną lidera Krapkowic z Ligotą Oleską i ustąpienie fotela lidera na rzecz Piasta Strzelce Opolskie.