Początek spotkania to przewaga gości, którzy już w 14 minucie wychodzą na prowadzenie. Po błędzie naszej obrony zawodnik Andaluzji wykorzystuje sytuację sam na sam z Małkiem. Po stracie bramki mecz się wyrównał ale nie potrafimy sobie stworzyć klarownych sytuacji a najbliżej jesteśmy gdy piłka po dośrodkowaniu Kołcza trafia w słupek. W drugiej połowie mimo niemiłosiernego upału zaczynamy grac szybciej i zyskiwać przewagę. Mimo to bramkę zdobywają przyjezdni. Sędzia dopatrzył się jednak faulu zawodnika Andaluzji i nie uznał tej bramki. W końcówce goście zaczynają się już coraz bardziej bronić ale po raz kolejny udaje nam się odwrócić losy meczu w samej końcówce. Najpierw Jaruszowiec zdobywa bramkę wyrównującą w 85 minucie. Pierwszą wygraną w A-klasie od 8 maja 2004 roku zapewnia nam w 90 minucie Piekacz uderzeniem zza pola karnego.
Na meczu pojawiło się wielu kibiców a część z nim zadbała o odpowiednią oprawę meczu. Liczymy na taki sam doping w kolejnych spotkaniach.
Zdjęcia z meczu autorstwa Daniel Sobociński można znalezć tutaj