W DĄBROWIE BRAKŁO SZCZĘŚCIA.

W DĄBROWIE BRAKŁO SZCZĘŚCIA.

Niestety Cyklon doznał kolejnej porażki tym razem z mocną Unią Dąbrowa Górnicza. Goście od początku nastawieni byli na grę z kontry i to się sprawdzało do 91 min ale po kolei. W pierwszej połowie Cyklon po składnej akcji w 10 min objął prowadzenie po trafieniu Artura Pawłowskiego. Unia miała dużo okazji do wyrównania, a niesamowity strzał z rzutu wolnego z 16 metrów w samo okienko obronił Arkadiusz Żerdziński. W drugiej połowie goście rzucili się do odrabiania straty co narażali się na kontry. W 70 min dogodną sytuację na podwyższenie wyniku zmarnował pomocnik Cyklonu. Gospodarze grali do końca co im się opłaciło bo bramkę na 1:1 strzelili w 91 min a zwycięską w 93 min i całe spotkanie wygrali 2:1. Unia na pewno była drużyną lepszą, na pewno zabrakło im skuteczności ale co najmniej remis Cyklonowi się należał za ambitną postawę w tym meczu.

Cyklon wystąpił w składzie w bramce Arkadiusz Żerdziński.

Roman Kubat, Daniel Wierzbicki, Sławomir Cieśla, Sebastian Płaziński.

Artur Pawłowski, Daniel Wolny, Jakub Czyżewski, (kpt Ireneusz Waluś od 88 min Robert Nowak) Miska Mateusz.

( Jaworski Bartosz od 86 min Patryk Urbańczyk.)

Zawodnicy rezerwowi: bramkarz Andrzej Płoskonka, Adam Palczak, Sebastian Kujawa, Mateusz Pawłowski.

Bramkę strzelił: Artur Pawłowski.

Zawody prowadziła trójka arbitrów z podokręgu Sosnowiec. Sędzią głównym był Pan Marcin Soja, na liniach asystowali Dawid Grzelec i Bartosz Badowski.

  

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości